Czeeeść!
Jak rozpoczęłyście długi weekend? Odpoczywacie czy raczej spędzacie go aktywnie? :)
Muszę Wam powiedzieć, że przeogromnie się cieszę, bo obserwatorów mam już 60! Liczba ciągle rośnie, a mój uśmiech razem z nią! Liczba wyświetleń też skacze coraz wyżej w górę! Dziękuję!
A teraz zostawiam Was z moją lawendą :)
Firma: Golden Rose.
Numerek/nazwa: nr 42
Pojemność: 10,5 ml
Cena: 6,90 zł
Jak ja widzę ten
kolor: lawenda z delikatnym shimmerem :)
Wysychanie: błyskawiczne :)
Konsystencja: Trochę rzadki, ale nie zalewa skórek.
Ilość warstw: u mnie jedna, ale wiem, że dwie wyglądałyby lepiej. (jednak nie miałam czasu na tą drugą)
Wytrzymałość: u mnie widzicie go po kilku dniach noszenia. Widać znaczny odrost i delikatnie przetarte końcówki ;)
Pędzelek: standardowy jak dla GR. Wygodny, dobrze się nim manewruje :)
Komfort malowania
(kształt zakrętki): cienki walec, dobrze leży w dłoni, przyjemnie się nim maluje.
Zmywanie: Jedna warstwa, więc nie stawiał żadnych oporów, jednak shimmer musiałam jeszcze trochę doczyszczać i domywać.
Ogólna ocena: 8/10
Podsumowanie: Lakier dostałam od koleżanek na urodziny (pozdrowienia Kamila i Magda ;)). Jestem z niego bardzo zadowolona. Wiem, że sama bym się nie odważyła kupić takiego koloru, więc dziewczyny dokonały świetnego wyboru! :) Lakier ma więcej zalet niż wad, dlatego z czystym sercem mogę go polecić! :)
Oczywiście nie mogłam zostawić tej lawendy samej sobie, więc zrobiłam takiego białego maziaja na palcach serdecznych :)
Życzę Wam miłego i słonecznego weekendu! Trzymajcie się cieplutko! :)