piątek, 23 sierpnia 2013

Kolor do sześcianu... recenzja Essenca :)

A co dziś?
Kolor do sześcianu od Essence, kupiony po przecenie w Naturze za... 1,99 zł  :)


Firma: Essence
Numerek/nazwa: Nail colour 3 / nr 06 Ticket to the show
Pojemność:  2x4 ml
Cena: przeceniony z 11,49 zł na... 1,99 zł :)
Jak ja widzę ten kolor: czekolada i karmel z drobinkami brokatu :)
Wysychanie: szybciutkie
Konsystencja: dosyć rzadki, ale dobrze się nakłada.
Krycie: Przy jaśniejszym widać białe końcówki paznokcia.
Ilość warstw: kciuk i mały -> dwie jasnego, wskazujący i serdeczny -> jedna jasna, środkowy -> jedna ciemna+jedna jasna.
Wytrzymałość: odpryski pojawiły się po trzech dniach. Wtedy dodałam białe wzorki.
Pędzelek: bardzo fajnie się nim nakłada lakier, średniej grubości - dwa pociągnięcia wystarczają, by pomalować paznokieć.
Komfort malowania (kształt zakrętki): Jak dla mnie świetnie, bo dzięki drugiej buteleczce na górze, trzyma się wygodnie w dłoni, tak jak grubi pisak.
Zmywanie: jak to bywa przy takich drobinkach - trochę uporczywe, ale bez większych problemów.
Ogólna ocena: 9/10

Podsumowanie: Jak dla mnie? Idealny. Jeśli się uda - dokupię jeszcze jakieś kolorki. Jednak chyba nie dałabym za nie 11,49 zł...


Zaraz po pomalowaniu. Drobinki pięknie mienią się w słoneczku.


A tutaj po dodaniu białych trójkącików ;)



I wszystko co użyłam do tego mani :)
Opisany Essence, Miss Selene nr 163 i biały lakier z kompletu od Miss Sporty do frencha ;)

I jak Wam się podoba?

Buziaki! :-*

8 komentarzy:

  1. Superowe masz paznokcie! zazdroszczę, bo moje są krzywe i łamliwe :(

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajny mani, efektownie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam ten dwustronny lakier, fajnie Ci wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześwitująca końcówka troszkę burzy całą koncepcję, ale pomysł jest świetny ;) Powodzenia w eksperymentach z nowymi wzorami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł wykorzystam kiedyś przy całkowicie kryjącym lakierze. :)
      Dziękuję!

      Usuń
  5. też posiadam podwójny lakier z essence jedna strona to : midnight date a druga: city that never sleep. Ciemny niebieski z drobinkami opalizującymi na zielony i morski , śliczny jest;) Twój też bardzo ładnie się prezentuje na paznokciach, chyba niebawem się skuszę;)

    OdpowiedzUsuń
  6. też kupiłam jeden z nich na promocji - boys are back in town jeśli dobrze pamiętam - taki ciemny fiolet i delikatny shimmer ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłaś mój blog :)
Będzie mi jeszcze milej, jeżeli zostawisz komentarz.
Jeśli jednak masz zamiar zaprosić mnie na swojego bloga, bądź zaproponować obserwację za obserwację - nie pisz nic ;)
Zawsze odwiedzam blogi osób odwiedzających mnie!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...