Cześć! :)
Jak się macie w ten szaro-bury dzień? ;)
Ja powoli wracam do zdrowia. Przeziębienie trochę puszcza ;)
Mam dla Was kilka zdjęć mojego pierwszego wodospadu.
To taki waterfall w mojej interpretacji.
Pierwsze zdjęcie co prawda wyostrzyło się na firance, ale tak mnie urzekło, że musiałam Wam je pokazać ;p
Wiem, że są niedociągnięcia, ale obiecuję poprawę następnym razem! ;)
Może być? ;)
Buziaczki! :-*
Fajne połączenie kolorków :) ten bazowy różowy bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńten różowy holo wygląda świetnie jako baza pod takie proste zdobienie :)
OdpowiedzUsuńśliczny ten lakier różowy:)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajnie :) chociaż ja bym zrobiła cieńsze kreski i więcej ich :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, gdyby były nieco cieńsze kreski, to nie miałabym zastrzeżeń. No ale i tak wyszło bardzo ładnie :) Ja jeszcze nie robiłam waterfall ;)
UsuńBardzo podoba mi się ten kolor lakieru i o jakich niedociągnięciach mowisz? :) na zdjęciach nic nie widać chyba że ktoś analizuje każdy kwadracik twojego zdjecia :) Pozxdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszło! Co to jest za lakier ten na serdecznym i na pozostałych jako podkład? Super kolorek :)
OdpowiedzUsuńJako podkład użyłam lakieru z Hiszpanii, nałożyłam aż 3 warstwy - Wynie Paris nr 78 ;)
UsuńA na serdecznym jest ten sam podkład+holografic shine nr 406 ;)
Zapomniałam zrobić im zdjęcie... achh
Ładnie wyszło, muszę spróbować kreseczkowego mani ;)
OdpowiedzUsuńśliczne :) niedawno widziałam takie zdobienia na lakieromaniaczkach i sama mam takie w planach (jak i milion dwieście innych zdobień xd )
OdpowiedzUsuńNiesamowite paznokcie! Jak i cały blog, z przyjemnością oglądam :) oby tak dalej, czekam na kolejne fotografie... :)
OdpowiedzUsuńPewnie może być! :)
OdpowiedzUsuń